[Przenoszenie] ptaszników: podziemnych, nadrzewnych i agresywnych.
 |
|
 |
[Przenoszenie] ptaszników: podziemnych, nadrzewnych i agresywnych.
Raphael - 07-06-2008 23:30
[Przenoszenie] ptaszników: podziemnych, nadrzewnych i agresywnych.
Model - C.crawshayi L4.
1. Na zdjęciu widzimy sam torf, jednak nie mamy pojęcia gdzie może ukrywać się nasz pająk...
http://img175.imageshack.us/img175/6189/1fz8.jpg
2. Bierzemy najmiejsza lyzeczke jaka posiadamy i malymi ilosciami wyjmujemy torf z pojemnika (delikatnie aby nie uszkodzic pajaka!)
http://img242.imageshack.us/img242/8687/2tc7.jpg
3. Odkopalismy juz calego pajaczka, za chwile przeniesiemy go do moczboxa
http://img182.imageshack.us/img182/3773/3gd9.jpg
4. Bierzemy pedzelek (jakis cieniutki) i delikatnie dotykamy czwartej pary odnozy tak aby pajak sam zszedl po sciance moczboxa
http://img206.imageshack.us/img206/9716/4qt1.jpg
5. Teraz pajak jest juz w nowym pojemniku, na poczatku moze nie przyjmowac pokarmu gdyz bedzie zdezorientowany i nie zna terenu.
http://img237.imageshack.us/img237/4936/5kn7.jpg
Raphael - 07-06-2008 23:32
[Przenoszenie] Ptaszniki nadrzewne
1. Na pierwszym zdjęciu widzimy gniazdo. W tym przypadku jest to samica P.cambridgei L11. Odwłok ma mały bo niedawno liniała.
http://img128.imageshack.us/img128/7792/1qe0.jpg
2. Przy użyciu pędzelka lub pęsety wyganiamy pajączka z gniazda.
http://img47.imageshack.us/img47/9174/2jh1.jpg
3. Wyganiamy pająka na ściankę terrarium z której wygodnie będzie nam go zagonić do pojemnika.
http://img126.imageshack.us/img126/9448/3rh8.jpg
4. Zaganiamy ptasznika do pojemnika w którym ma się tymczasowo znajdować. Istnieje także druga metoda mianowicie przykrycie pająka pojemnikiem i wsunięcie jakiejś tekturki pod spód, jednak w tym przypadku tak było mi wygodniej.
http://img124.imageshack.us/img124/2922/4wk9.jpg
5. Zamykamy pojemnik i wykonujemy wszystkie prace, które chcemy czyli wymiana podłoża, mycie terrarium itd.
http://img228.imageshack.us/img228/3571/5cy1.jpg
snarf - 07-07-2008 16:52
Fajna foto- relacja napeno przyda się początkującym. Może też zrobisz jak przenosi sie pająki jadowite np. murinus. Pozdrawiam
Raphael - 07-07-2008 17:17
[Przenoszenie] Ptaszniki naziemne na przykładzie P.murinus
Po poszukiwaniach na różnych ftp w końcu znalazłem swój stary poradnik :D.
Na pierwszym zdjeciu widzimy pajaka w swoim "gniezdzie" - nie wiem dlaczego akurat ten usilnie go nie robi ;).
http://img58.imageshack.us/img58/4982/29700587zv3.jpg
Wyganiamy wiec pajaka penseta lub dlugim pedzelkiem z gniazda i zapedzamy do pojemnika w ktorym bedzie sie on znajdowal na czas czyszczenia terrarium.
http://img185.imageshack.us/img185/1092/55906467sz0.jpg
Kiedy zagonilismy juz pajaka do pojemnika, delikatnie ale zdecydowanie przekladamy pojemnik dnem do gory, tak aby pajak nie mogl wyjsc - uwaga na odnoza!
http://img362.imageshack.us/img362/5089/51422287iq9.jpg
Kiedy mamy przykrytego pajaczka wsuwamy pod pojemnik wieczko, przewracamy pojemnik i domykamy, w tym czasie mozemy zajac sie czynnosciami zwiazanymi z czyszczeniem terrarium.
http://img372.imageshack.us/img372/6383/76780956tc1.jpg
Po wykonaniu wszystkiego wkladamy pojemnik do srodka, otwieramy i czekamy az pajak sobie wyjdzie zeby go nie wyganiac bo moze byc rozdrazniony.
http://img231.imageshack.us/img231/3056/62333010cj6.jpg
Miras - 07-07-2008 17:43
Fajna fotorelacja :)
Ale myślę, że sytuacja komplikuje się gdy terrarium jest otwierane inaczej. Są terraria które posiadają prowadnice wysuwające szybę poziomo (u góry) - wtedy jedyną opcją jest wygonienie pająka w ogóle z terrarium np czynność tą wykonujemy w łazience i dopiero wtedy łapanie w pojemnik. W takim terrarium nie ma szans złapania wewątrz zbiornika szybszych i agresywnych pająków - wałkowałem ten temat z h.maculata, s.calceata i różnymi poecilotheriami ;p
Grzegorz Porowiński - 07-07-2008 18:03
Niezła fotorelacja, chociaż ja nigdy nie odkrywałem tak bardzo zbiorników z szybkimi pająkami, robiłem to co Ty ale raczej przez szparę.
Btw. cudowny pająk :)
Grzegorz Pełka - 07-07-2008 18:38
No fakt, ja jak przekładam jakiegoś wariata to robię to takim długim patykiem przez szparę w dużym faunaboxie. Najbezpieczniej i środowisko w 100% kontrolowane :)
Gonthy - 07-08-2008 09:54
Zgadzam się z wami. Zawsze staram się zminimalizować możliwość ucieczki pająka tzn. długi patyczek, pęseta, wieko (lub przednia szyba) uchylone w taki sposób żeby pająk nie zmieścił się przez powstałą szparę. Jak dotąd mi się udawało, a hoduje już pająki od 1998, więc sposób się sprawdza. Pozdrawiam
Blackmane - 09-17-2008 12:22
Rafał całkiem nieźle to opisał, jednak ja podam przykład jak można śmiało w prosty sposób przetransportowywać pająki. W przypadku zakopanych osobników zarówno dużych jak i małych hodowanych w pojemnikach można zawartość po prostu delikatnie wyłożyć do wanny/miski (w zależności od wielkości pająka). Dzięki temu nie odkopujemy go łyżką co może prowadzić do trafienia w pająka, a jedynie delikatnie "rozgrzebujemy" wyłożoną zawartość. Dodatkowym plusem tej metody jest fakt że ryzyko ucieczki jest zdecydowanie mniejsze, często pająk który jest odkopany rzuca się do ucieczki, bardzo łatwo o sytuację gdzie ptasznik po prostu ucieka z pudełka po naszych rękach. Prowadzi to albo do skutecznej ucieczki albo do upadku, który w zależności od stadium, stopnia naprężenia oskórka odwłoka, może mieć różny finał.
Jeżeli natomiast ktoś z was chce dowiedzieć się jak przekładać skutecznie pająka z terrarium do terrarium to polecam poniższy filmik instruktażowy, który miałem okazję kiedyś zrobić na potrzeby początkujących hodowców.
http://pl.youtube.com/watch?v=XQkP3LwG2i0
Sebastian Ś. - 09-17-2008 19:37
Naprawdę każdy ma różne sposoby na przenoszenie ptaszników. Na temat przenoszenia ptaszników "wolnych", "łagodnych" oraz słabo jadowitych nie ma co sie rozwodzić. W zupełności wystarcza sposób zaprezentowany przez Rapha lub Blacka. Sytuacja robi się diametralnie inna gdy wchodzi w grę przenoszenie bardzo szybkiego, mocno jadowitego pająka. Często doświadczonym hodowcom którzy doczekali się kokonu bardzo szybkich ptaszników klika sztuk ucieka i w ogóle się nie znajduję. Nie ma w 100% pewnego sposobu przenoszenia tych bardziej impulsywnych oraz szybkich pająków. Wyspanie delikatnie ptasznika z włóknem do wysokiego pojemnika czy wyciągnięcie go razem z gniazdem, przykrycie pojemnikiem całe gniazdo po czym patyczkiem od spody wypłoszenie go do tego pojemniczka, jest sporo sposobów.Jednak nie są one tak jak wspomniałem wyżej w stu procentach skuteczne,dlatego gdy już decydujemy się na coś więcej niż "kędziorek" ( upraszczając) musimy być gotowni na ucieczkę naszego pupila. Oby jednak tych ucieczek było jak najmniej lub w ogóle:)
Blackmane - 09-19-2008 10:24
Zgodzę się. Co więcej, prawda jest taka - nie ma sposobu, schematu na działanie w przypadku wszelkiego rodzaju zachowań pajęczych. Dlaczego? Bo te działania nie mają schematu. Mówimy tu o zwierzętach, które w przypadku instynktów, które nimi kierują bardzo często są nieprzewidywalne. Jeżeli do nieprzewidywalności, dodamy szybkość takich rodzajów jak Poecilotheria spp., Pterinochilus spp., Haplopelma spp., (itp), okrasimy wszystko ewentualną niedojrzałością hodowcy, który "nie daj boże" jest "manualnie-rozwinięty-inaczej" to mamy koktajl z rozległego menu ukąszeń, ucieczek i innych wypadków. Niestety prawda jest taka, że najlepiej "naważyć" potrafią sami hodowcy, tyle że jak do "picia" przychodzi to się płacz i zgrzytanie zębów zaczyna. A przecież można tego uniknąć. Niestety to już raczej rozmowa o świadomości hodowców i wybujałej fantazji - offtopować nie zamierzam :)
terrasklep.pl - 05-02-2010 11:03
wyganianie takim małym pędzelkiem z kryjówki cambridgei jak na tych zdjeciach nie jest dobrym pomysłem a tym bardziej poradnikiem dla początkujących. Taka praktyka może bardzo szybko skończyć się ukąszeniem. Zawsze należy używać dużo dłużysz peset czy patyka. Gdybym używał takiego pędzelka i miał rękę 5-10cm od pająka którego popycham to chyba ze 20 razy już by mniej jakiś dziabnął. I nie ważne jaki ptasznik bo nawet smithi czy vagans czasem się rzuci na pensete.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plzambezia2013.opx.pl
|
|
|
|