 |
 |
|
Kryzys z paleniem.
DarthBerooman - 03-07-2010 10:09 Kryzys z paleniem. Wiatm! Nie wiem jak jest w innych miastach ale w moim z jaraniem ostatnimy czasy jest bardzo nieciekawie. Coraz ciężej jest skręcic trawkę. Ze 2 miesiące temu zaczęli przyjeżdżać funkcjonariusze antynarkotykowej z Bydgoszczy i Poznania. Frajerzy koszą dealerów jak pojebani. Boję się, że jak tak dalej pójdzie wszystkich wytępią :(. Połówkę u mnie jest bardzo ciężko dostać, jak dla mnie jest to praktycznie nieosiągalne. Tak jak w zeszłym roku w wakacje znów szykuje się susza. I co wiarze zostaje jak nie ma materiału ? Wiadomo, dopalacze. A ten syf zbiera żniwo z ludzi, jest już kilaka przypadków śmiertelnych spowodowanych użyciem dopalaczy. Jak jest u Was? Też kroi się susza? Bo u mnie mówię Wam jest naprawdę ciężko. A te Kurwy z antynarkotykowej powinęły mojego kumpla i rozjeabły mi dobrą paczkę. A było tak pięknie, szykowały się dobre wakacje i chuj z tego wyszedł. Teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy. U was też tajniaki grasują? Mówcie jak u Was sprawa wygląda? Pozdro egze - 03-07-2010 10:37 sam widzisz wietnamczykow lapia i bieda u mnie to samo ... Kawka - 03-07-2010 11:17 zacznij sadzić :harvest: do wytyrania przeważnie jest ale marne paki więcej niż 6-7 korków na podkarpaciu ciężko znaleść facialtissue - 03-07-2010 11:19 z kitajcami to przegięcie niby tacy niepozorni tylko pantalony na bazarach ludziom wciskają a tu proszę siatka narkotykowa , nie ma popytu na abibasy bo ludziom zachód w głowie i tylko markowe ciuchy zaczęli nosić to się przerzucili na milionowe plantacje :sunny: majkiel91 - 03-07-2010 11:28 u mnie jest tak samo - typ co miał puche góra na 2 dni zawsze to teraz ma na 2 tygodnie puche...:pl: zielonamasa - 03-07-2010 12:02 albo mieszkacie daleko od szosy, albo nie znacie ludzi. Bo ja na przykład mieszkam w niewielkim zadupiu i nigdy nie ma z tym problemu. Gdy zdarza się sytuacja, że skończyły mi się zapasy - to kilka telefonów i wiem co jest u mnie w mieście. A gdy zdarza się sytuacja, że akurat nie ma - to uruchamiam kontakty w pobliskich miastach. A jak wy macie inaczej to pewnie jesteście z głębokich borów na lubelszczyźnie ;) Fenix92 - 03-07-2010 12:31 u mnie z materiałem nie ma problemów, ba nawet powiem wam że to nie typek szuka dilera tylko dilerzy walczą o kazdą ogarnietą osobę... a co do psów to lataja oni za młodzierza w wieku 16-19 lat i mysla że uda im się rozbic dilerke w mieście baku_paku - 03-07-2010 12:50 Powiem tak narobiło się trochę bajzlu z mj. Z tego co słyszałem to niebiescy mają jakąś ogólnopolską akcję przeciwko narkotykom dlatego nieźle węszą. Kilka osób z mojego miasta poleciało na 48h, ale na tym się skończyło. Ludzie trochę się przestaszyli więc nie sprzedają nieznajomym, ale w swoim kręgu nie ma problemu. Temat zawsze jest do ogarnięcia byle była kasa.<shiza> SteveMistrz - 03-07-2010 13:14 Hmmm... U mnie nie ma z tym problemu, mieszkam w niedużym mieście, a zawsze się znajdzie ktoś do pomocy. Buchy są wszędzie tylko trzeba dobrze szukać <joint> stempol - 03-07-2010 13:53 Mieszkam w mieście do 100 000 mieszkańców i problemu niema, wczoraj na ten przykład dostałem towar pochodzący od Wietnamczyków, dobry temat, fajnie wysuszony ładnie pachnący i nie źle klepie. Wiadomo przyjdzie jesień to i ceny spadną i można dogadać się co do częściowej wymiany własnego stafu na jakieś inne odmiany (urozmaicenie<lol>) <peace> weedstar - 03-07-2010 14:21 no u mnie tez lipa nie powiem ze niema wcale ale dużo ciężej dostać niz zwykle ale spoko za jakies miesiac mam plon wiec jest radość :harvest: topek44 - 03-07-2010 15:06 U mnie tez ciężko z tematem , jest ale jakieś gówno którego nawet nie warto brać małą ilość i moc tez licha . Raz na jakis czas ktoś przywiezie dobre palonko a tak to własne wyroby się pali:) sutas - 03-07-2010 17:36 U nas tez znowu była jakaś "akcja",powineli paru typów na 48,ale z tematem nie ma problemów.Mieszkam niedaleko Poznania i takie wjazdy są często,no,ale"show must go on"... pussyklaat - 03-07-2010 18:00 Cytat: u mnie jest tak samo - typ co miał puche góra na 2 dni zawsze to teraz ma na 2 tygodnie puche...:pl: a co to znaczy po polsku? juicy - 03-07-2010 18:57 pucha = pustki, czyli ze nic nie ma, u mnie tez tak mowia pussyklaat - 03-07-2010 22:50 Cytat: pucha = pustki, czyli ze nic nie ma, u mnie tez tak mowia Ahaaaaaa Myślałem że chodzi o puszkę w której trzyma zioło np litrową. Ze ma dostawy towca w takiej częstotliwości. growerjakotaki - 05-07-2010 22:05 ostatnio 27 telefonów i bez odzewu, jeden miał drugi będzie, ale jutro i takie gadanie. za mały zarobek się zrobił na tym przez smarciki, mało osób zostało przy dobrach natury i wali bobiego czy jakieś inne gówno instant, albo co lepsi zamienili buchy na najszybszego w mieście i zamiast na lolka idą na tubkę... Gand(zi)alf - 06-07-2010 00:37 U mnie tez sie przypałów najebało ale jazzik jest :)) :bounce: i to kozak :spalony: ananasowy express :P <rotfl> action - 24-08-2010 01:02 gf umnie tak samo teraz jest pucha ,a jak juz jest material to gora 3 lufy i trzeba jezdzic po temat do w-wy 27kara - 24-08-2010 10:05 w stolicy polski (gniezno :bounce:) nasączone acetonem albo woda z cukrem i miodem albo niedosuszone albo iskrzą się jednym słowem gówno w kazdy wydaniu... trzeba poczekać na swoje Naruto THC - 24-08-2010 10:11 u mnie przez prawie rok nie ma problemu bo z zeszłorocznego outa mam co palic <coolpalacz> i to nie byle co hehe ogniomistrz - 24-08-2010 10:11 a u mnie na zachodzie kraju zwanego EU taki wor za 15 euro :D http://www.forum.haszysz.com/solarr/...l_IMG_0384.jpg power plant btw Alexiej - 24-08-2010 13:47 ja tez z zachodu i takich woró za 15 Euro nie mamy:) IceeKub - 24-08-2010 13:54 no ja osobiscie nie mieszkam w Polsce ale moge powiedziec jak jest w Angli;) Wychodzisz w Centrum nic sie nie dzieje , Zakladasz kaptur i po chwili masz wokol siebie murzynow ktorzy Ci wciskaja wyjebanego skuna :joker: OJaCieKrece - 24-08-2010 14:19 U mnie też lipa. Najlepsze kontakty wykruszyły się. Teraz trzeba dzwonić po ludziach, jak coś się już uda załatwić, to zajmuje to 2-3 godziny, i na finiszu okazuje się że worek jest na 2-3 bicia. Mówię "nie dziękuję", i te kilka godzin jest się w plecy, masa nerwów i przegadanych minut. A jak się coś ilościowego "ok" załatwi, to albo mokre, albo iskrzy się albo jedno i drugie :) Dlatego zacząłem hodowle. Nie dam zarobić ani się okraść tym pierdolonym złodziejom. starter_MJ - 24-08-2010 15:16 Cos w tym jest, palenia coraz mniej. Coraz więcej ataków niebieskich,oczy do okola głowy trzeba mieć. No ale jak to mówią kto szuka ten znajdzie, ale trudniej jest to fakt. Kristofpro - 24-08-2010 23:54 Jak dla mnie to niech wyłapuja małolatów bawiacych sie w dila,siejacych przypał gdzie tylko sie zjawią.:pr:Przez takich jest szum i ciezej zmotać dobre trawiszcze mati666m - 25-08-2010 01:00 A u mnie sie jakos sypło nowych dili w cholere ... W zeszłym roku ciezko było dostac trawe kumple sempili moje BigBangi a w tym roku od huja tego jakies łepki sie za dilowanie zabrały coprawda szit sprzedaja mieszany z liscmi ale ludzie to biorą bo daja dużo gowna za taka sama cene co dobry dil mniej a lepszego towaru. Ale mi to wisi mam swoje duzo nie pale i tak wieszosc mojego sprzetu rozchodzi sie po kumplach ;p Kristofpro - 25-08-2010 01:28 A pózniej ci nowi dile wysupuja sie nawzajem i pozniej jak by nigdy nic albo sie ukrywają <sex> xplon - 27-08-2010 01:08 Trochę się pozmieniało ale jak ktoś jest z południa to wiec ocb to nigdy nie jest mu trudno ogarnąć jazzu mlody1989 - 27-08-2010 07:46 Cytat: w stolicy polski (gniezno :bounce:) nasączone acetonem albo woda z cukrem i miodem albo niedosuszone albo iskrzą się jednym słowem gówno w kazdy wydaniu... trzeba poczekać na swoje Jaki jest sens maczania w acetonie skoro on paruje w kilka sekund :freak: Acetonem to sie robi olej hasz a nie cheminizuje trawke :D:D 27kara - 27-08-2010 11:23 a skad ja mam to wiedziec po co oni (ci na gorze) pryskają tym zioło? pewnie zeby było ciezsze... :zombi: wczoraj paliłem... holendra spod łodzi.... hahahah ale gówno... do prawdziwego zioła to mu brakuje bardzo duzoooooooooooooooooooo... ładnie pachniało tylko i topy zbite fajnie były a po za tym to nie sieka w ogole :pl: |
